W czasie, kiedy robi się wilgotno nie sposób nie spotkać ślimaków. Zwykle nas obrzydzają i denerwują, gdyż zjadają nasze plony, kwiaty. Jak wiele zwierząt ślimaki są nam potrzebne, jednak ich ilości w jakich się namnażają mogą stanowić problem. Jak więc pozbyć się inwazji ślimaków niszczących nasze uprawy? Po pierwsze zbierać je i wynosić w miejsca neutralne. Po drugie sól, po trzecie piwo. Wystarczy wysypać solą miejsca, w których ślimaków jest najwięcej by zmieniły siedlisko. Mniej ekologicznym i humanitarnym sposobem pozbycia się ślimaków jest ustawienie poidełka z piwem, do którego lgną. Jak się okazuje ślimaki uwielbiają piwo, jednak napicie się go powoduje, że topią się w poidełku. Niestety nie zawsze te sposoby wystarczają, zwłaszcza jeśli trafi się pogoda deszczowa przez kilka tygodni pod rząd. Wówczas można zabezpieczyć się trwale przed nadmiarem ślimaków sadząc szałwię, która wytwarza olejki eteryczne odstraszające między innymi ślimaki. Są też miejsca, w których trzeba pogodzić się z ilością ślimaków i sadzić wyłącznie te rośliny, których ślimaki nie jadają jak wysokie trawy ozdobne.